Listonosz św. Brata Alberta

Jeśli chcą Państwo być informowani o aktualnościach i wydarzeniach w placówkach św. Brata Alberta prowadzonych przez Koło Wrocławskie TPBA, to prosimy o wpisanie swojego adresu e-mail:

Biogram św. Brata Alberta Adama Chmielowskiego
Autorstwo / redakcja: adm-ok   
poniedziałek, 09 listopada 2015 11:49

Adam Chmielowski — późniejszy Brat Albert — urodził się 20 sierpnia 1845 roku w Igołomii koło Krakowa. Pierwsze lata życia spędził w Warszawie. Już jako dziecko wyróżniał się miłością do ubogich, dzielił się z nimi tym, co posiadał. W wieku 8 lat stracił ojca. Matka wysłała go do szkoły kadetów w Petersburgu, skąd jednak — z obawy przed rusyfikacją — przeniosła syna do gimnazjum w Warszawie. Gdy miał 14 lat, został osierocony również przez matkę. Od tej pory opieką nad Adamem przejęła siostra ojca — Petronela Chmielowska. Po ukończeniu gimnazjum skierowała Adama do Puław, gdzie rozpoczął edukację w Instytucie Politechnicznym i Rolniczo-Leśnym…

Święty Brat Albert (Adam Chmielowski, 1845–1916)

  • gorący patriota, powstaniec 1863,

  • utalentowany artysta malarz,

  • heroiczny sługa i ojciec ubogich.

Kiedy w 1863 roku wybuchło powstanie styczniowe, Adam przerwał studia i zaciągnął się w szeregi powstańców. Po bitwie pod Grochowiskami (18 marca), w której bierze udział, i po klęsce powstańców, ucieka za Wisłę, gdzie pod Ujściem Jezuickim zostaje internowany przez Austriaków i wywieziony do Ołomuńca. Po ucieczce z obozu internowanych wraca w szeregi powstańców. W potyczce pod Bełchowem (30 września) został ciężko ranny — pękający granat zgruchotał mu nogę, którą potem amputowano bez żadnych środków znieczulających — i dostał się do niewoli rosyjskiej. Dzięki staraniom rodziny został zwolniony z więzienia i dla uniknięcia represji ze strony władz carskich wyjechał za granicę.

W Paryżu zaczął studiować malarstwo, następnie przeniósł się do Belgii na studia inżynieryjne. Ostatecznie jednak wrócił do malarstwa i ukończył studia w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium. W 1874 roku powrócił do Polski. W tym okresie poszukiwań nowego ideału życiowego nurtowało go pytanie: czy służąc sztuce można też służyć Bogu? Jeden z najlepszych jego obrazów „Ecce Homo” powstał jako owoc głębokiego przeżycia tajemnicy miłości Chrystusa do człowieka. Przypadkowe zetknięcie z tragiczną sytuacją bezdomnych gromadzących się w tzw. ogrzewalniach miejskich Krakowa stało się bodźcem do podjęcia niezwykłej decyzji: ceniony, zdolny malarz Adam Chmielowski postanowił z miłości do Boga i ludzi zrezygnować z kariery i przyjął żebraczy tryb życia. Zdecydował przenieść się na stałe do ogrzewalni i tam zamieszkał wśród biedaków.

25 sierpnia 1887 roku przywdział szary habit zakonny i przybrał imię Brat Albert. Po roku złożył śluby tercjarza franciszkańskiego i stopniowo przejmował opiekę nad kolejnymi ogrzewalniami. Mimo kalectwa i niewygodnej protezy Brat Albert dużo podróżował. Zakładał nowe domy i przytuliska, sierocińce dla dzieci i młodzieży, domy dla starców i ludzi nieuleczalnie chorych oraz kuchnie ludowe. Przykładem własnego życia uczył, że „trzeba być dobrym jak chleb, z którego każdy może ukroić kęs i nakarmić się, jeżeli jest głodny”.

Wyniszczony ciężką chorobą zmarł mając 71 lat w Boże Narodzenie 1916 roku w krakowskim przytulisku dla ubogich. Beatyfikacji Brata Alberta dokonał ojciec święty Jan Paweł II w Krakowie 22 czerwca 1983 roku podczas drugiej podróży apostolskiej do Polski, a kanonizacja odbyła się także pod przewodnictwem Jana Pawła II w Rzymie 12 listopada 1989 roku.

Adam Chmielowski w młodości

Jako człowiek wyjątkowego talentu, wrażliwy artysta, przez wiele lat poszukiwał Adam Chmielowski coraz dojrzalszych wymiarów piękna dobra i prawdy. Znalazł je w drugim człowieku, i to w tym najbiedniejszym, w którego twarzy dostrzegł znieważone oblicze Chrystusa. Właśnie to mistyczne przeżycie stanęło u podstaw jego przemiany. Jak powiedział o nim kard. Karol Wojtyła, "rzucony na kolana przed majestatem Bożym, upadł na kolana przed majestatem człowieka i to najbiedniejszego, najbardziej upośledzonego, przed majestatem ostatniego nędzarza".

Adam Chmielowski

Urodzony w rodzinie szlacheckiej, wcześnie osierocony, w latach młodzieńczych wziął udział w Powstaniu Styczniowym, w którym stracił nogę. Obdarzony silną wiarą i niebywałą siłą charakteru — jak na osiemnaście lat — nie załamał się, lecz z uporem szukając swojej drogi życiowej, dał się porwać sztuce. Studiował malarstwo w Warszawie, Paryżu i Monachium. Po ukończeniu studiów plastycznych, jako dojrzały i utalentowany malarz rozpoczął okres twórczości zapewniający mu trwałe miejsce w sztuce.

W pełni sił twórczych ten świetny artysta, przyjaciel Wyczółkowskiego, Gierymskiego, Witkiewicza, Modrzejewskiej oraz wielu innych ludzi kultury i nauki, porzucił karierę, aby w 42 roku życia oddać swe siły temu "co najważniejsze" — pomocy ludziom bezdomnym. Dla nich zakładał przytuliska i warsztaty uczące pracy.

Sam z nimi zamieszkał dzieląc ich warunki życia jako biedny wśród biednych, by drogą apostolstwa obecności dźwigać człowieka z nędzy moralnej i materialnej, pomagać odzyskiwać ludzka godność i podmiotowość. Będąc z ubogimi nie udzielał im lecz dawał samego siebie, gdyż rozumiał dobrze Brat Albert, że aby naprawdę pomóc biednym, trzeba stać się tak ubogim jako oni i tak dobrym jak chleb. Jak mówił "żeby podeprzeć kulawy stół, nie można go obciążać, pochylić się trzeba i z dołu podeprzeć. To samo z nędzą ludzką". Jego humanizm był konkretny, realny i zaraźliwy, od jego serca zapalały się inne i samoistnie przyłączali się do jego dzieła heroiczni naśladowcy.

Brat Albert w habicie tercjarskim (fotografia z 1916 r.)

Sam przywdział habit zakonny i złożył śluby zakonne dając początek Zgromadzeniom Braci i Sióstr Posługujących Ubogim (Albertynów i Albertynek), których organizację i sposób życia oparł na pierwotnym franciszkanizmie, praktykując radosne, ewangeliczne ubóstwo. Do końca oddany dziełu miłosierdzia dla najuboższych, po prawie 30 latach służby zmarł Brat Albert w opinii świętości w sam dzień Bożego Narodzenia 1916 roku. Jego pogrzeb był manifestacja uznania i miłości. Cały Kraków żegnał tego "najpiękniejszego człowieka pokolenia". Obok duchowieństwa, władz, świata artystycznego w pochodzie za trumną szedł tłum najbiedniejszych. Nazywany drugim św. Franciszkiem z Asyżu, gdyż jak on wcielał w swe życie z prostotą i dosłownością całą treść Ewangelii, pozostał jednocześnie Brat św. Brat Albert na zawsze artystą, by służyć pięknu w sponiewieranym człowieczeństwie.


Ecce Homo

"Królu niebios cierniem ukoronowany,
ubiczowany, w purpurę odziany,
Królu znieważony, oplwany,
bądź królem i panem naszym
tu i na wieki. Amen".


"Patrzę na Jezusa w Jego Eucharystii.
Czy jego miłość obmyśliła coś jeszcze piękniejszego?
Skoro jest Chlebem i my bądźmy chlebem.
Skąpy jest ten, kto nie jest jak On".


"Powinno się być dobrym jak chleb,
Powinno się być jak chleb,
który dla wszystkich leży na stole,
z którego każdy może kęs dla siebie
ukroić i nakarmić się,
jeśli jest głodny".


"Ten jest dobry,
kto chce być dobry".


"Czemu państw z Ewangelii nie budują,
kiedy chcą postępu?"


"Człowiek, który dla jakichkolwiek
powodów jest bez odzieży,
bez dachu i kawałka chleba,
może już tylko kraść albo żebrać dla utrzymania życia;
w tym bowiem nędznym stanie najczęściej
do pracy nie jest zdolny,
ani mu też łatwo pracy znaleźć przychodzi.
Jeżeli więc nie ma w mieście dla poratowania takich
odpowiedniego zakładu,
zostaje tylko zastosowanie względem nich działanie policji,
sądów, więzień lub szpitala.
Takie zaś zastosowania są na tyle fałszywe,
na ile w skutkach ujemne".


"Każdego biedaka,
co pode drzwi przyjdzie,
trzeba przyjąć na dłużej czy na krócej
i dać, co można, choćby przez to trochę biedować
albo reszcie obroku ująć".


"Przykład powinien być tak zbliżony
do otaczających warunków,
tak pokorny, tak nędzny, aby nie raził swoim 'stylem',
nie właził w oczy, nie upokarzał".

Publikacje o świętym Bracie Albercie

  • Pisma Adama Chmielowskiego — Brata Alberta, w: "Nasza Przeszłość", tom 21, 1965
  • Album "Brat Albert" z kolorowymi zdjęciami jego obrazów. Wydawnictwo "Ars Christiana", 1979

Książki

  • Pia Górska "Szary Brat". Księgarnia św. Wojciecha w Poznaniu, 1976
  • Julia Jordan "Miłość trzeba udowodnić. O życiu świętego Brata Alberta Chmielowskiego". Kraków 1989, Nakł. ss. Albertynek.
  • S. Magdalena Kaczmarzyk, "Trudna miłość" (wyd. II, poszerzone książki: "Trudne drogi miłości"), nakładem ss. Albertynek, 1990
  • S. Magdalena Kaczmarzyk, "Trudne drogi miłości", Kraków, nakładem ss. Albertynek, 1986
  • S. Magdalena Kaczmarzyk: "Kalendarium życia Bł. Alberta", 1985
  • O. Władysław Kluz "Gdy ma się jedną duszę", wyd. OO. Jezuitów, Kraków, 1990
  • O. Władysław Kluz "Dobry jak chleb. Święty Brat Albert Chmielowski", nakładem ss. Albertynek, 1989
  • O. Władysław Kluz Brat Albert, Kraków, wyd. 2-gie, nakładem OO. Jezuitów, 1982
  • O. Władysław Kluz Brat Albert — Adam Chrnielowski Kraków, wyd. OO. Jezuitów, 1976
  • Ks. Czesław Lewandowski, Brat Albert Kraków, nakładem ss. Albertynek, 1927
  • Ks. Konstanty Michalski "Brat Albert". Księgarnia św. Wojciecha w Poznaniu 1978
  • Ks. Konstanty Michalski Brat Albert, Kraków Wydawnictwo "Caritas" 1946
  • Alicja Okońska, Adam Chmielowski, Warszawa, wyd. Pax 1967
  • Stanisław Rodański, "Myśli o ikonografii postaci Brata Alberta", 1987
  • Andrzej Różycki Święty Brat Albert. Szkic biograficzno-genealogiczny. Wydawnictwo "M" Kraków 2003
  • Zdzisław Ryn, "Brat Albert Chmielowski. Portret psychologiczny"
  • Ks. Bp Stanisław Smoleński, "Święty Brat Albert", nakładem ss. Albertynek, 1989
  • Ks. Bp. Stanisław Smoleński, "Duchowość bł. Brata Alberta na tle odrodzenia franciszkańskiego w Polsce"
  • Damian Synowiec, "Bł. Brat Albert — założyciel zgromadzeń zakonnych"
  • S. Damiana Szpak: "Modlitwa w duchowości Brata Alberta Chmielowskiego"
  • Maria Winowska, "Opowieść o człowieku, który wybrał większą wolność. Święty Brat Albert". Kraków, nakładem ss. Albertynek
  • Teresa Weysssenhoff, Obraz życiem malowany, Kraków 1994, nakł. ss. albertynek

  • S. Magdalena Kaczmarzyk: "Nabożeństwa dziękczynne za beatyfikację Bł. Alberta Chmielowskiego"
  • Praca zbiorowa, "Módlmy się ze świętym Bratem Albertem. Modlitwy i pieśni ku czci świętego Brata Alberta Chmielowskiego", Kraków, nakładem ss. Albertynek, 1990
  • Praca zbiorowa: "Świadectwo oddania bez reszty. Przemówienia, homilie i utwory Karola Wojtyły, kapłana, biskupa, kardynała i papieża o Bracie Albercie — Adamie Chmielowskim", Kraków, nakładem ss. Albertynek, 1984
  • ks. Jan Machniak "Św. Brat Albert Chmielowski", Kraków 2000, Wydawnictwo "M" (w cyklu "Rekolekcje z…")

Artykuły w pracach zbiorowych

  • S. Alberta Pniaczek: "Brat Albert prekursorem soborowej postawy chrześcijańskiej" w: Chrześcijanie, t. 15, Warszawa, ATK
  • S. Magdalena Kaczmarzyk, "Bibliografia Adama Chmielowskiego — Bł. Brata Alberta", w: "Nasza Przeszłość", tom 67, 1988
  • S. Magdalena Kaczmarzyk, "Błogosławiony Albert Adam Chmielowski", w: Polscy Święci, t. 5, Warszawa ATK, 1985
  • S. Magdalena Kaczmarzyk, Udział Adama Chmielowskiego w Powstaniu styczniowym, w: "Nasza Przeszłość", tom 18. 1964

Książki w językach obcych

  • Maria Winowska, Das Verhöhnte Antlitz, Salzburg, nakł. Otto Muller Verlag 1960
  • Maria Winowska, Frere Albert ou la Face aux outrages, Paryż, wyd. La Colombe 1953 r., wyd. Editions Saint Paul, Paryż 1960
  • Monsignor Antonio Casieri, "Fratel Alberto Chmielowski", Roma, 10 tys. egz. 1989
  • O. Wadysław Kluz, " Gut wie das Brot. Heiliger Bruder Albert, A. Chmielowski". tłm. Ka.rin Wolfi, nakł. ss. Albertynek. 1989
  • O. Władysław Kluz, "Saint Frere Albert", tłum. Dorota Śliwa, 3 tys. egz. Nakł. ss. Albertynek, 1990
  • S. Ambrozja Stelmach, "Bruder Albert Chmielowski", Roma. Tłum. Gerda Esposito. 1989

Jeżeli masz przekonanie o słuszności podejmowanych przez nas działań, prosimy Cię o wsparcie:

Przelew online
 
 

Nowości na naszych kanałach YouTube




 

Nasze wpisy na Facebooku

 
 
-->