| TVP Wrocław o kontenerach — mieszkaniach treningowych na Tarnogaju (21.03.2014) |
| Autorstwo / redakcja: Aleksandra Marciniak / TVP Wrocław |
| sobota, 22 marca 2014 11:42 |
|
Podopieczni Towarzystwa brata Alberta do kontenerów o powierzchni 15 metrów kwadratowych wchodzą jak do pałacu. Mieszkanie w nich było ich marzeniem. Ja wiem, że to marzenie przyziemne, ale dla mnie to jest tak ważne… ja przychodzę z pracy, kąpię się, i jestem sam – to jest to, co kocham – mówi Leszek Herliczka. Bezdomni sami urządzili swoje baraki. Meble pan Leszek zrobił własnoręcznie w swojej stolarni. Teraz z puszki po kawie tworzy lampkę. Na początku tego roku mieli tam jeszcze zamieszkać Romowie. Ta decyzja nie spodobała się okolicznym mieszkańcom. 20 stycznia baraki zdewastowano. Od 15 lutego służą bezdomnym. Te kontenery mają ich przygotowywać właśnie do życia już później, jak dostaną swoje własne „m” – mówi Dariusz Dobrowolski z Towarzystwa Pomocy im. Świętego Brata Alberta. Na razie się na to jednak nie zanosi. Stałej pracy nie ma żaden z nich. Dorabiają na budowie, zbierają puszki albo żyją z renty. Każdy z nich musi co miesiąc zapłacić 200 zł za prąd. — Z tego, co mi wiadomo, kontenery były wynajęte na okres do końca marca i teraz nie znamy jeszcze odpowiedzi, co miasto postanowiło – czy zatrzyma te baraki i one zostaną u nas, czy nie – mówi Aleksander Pindral, prezes Towarzystwa Pomocy im. Świętego Brata Alberta. Dzisiaj rozmawiamy z Towarzystwem Brata Alberta, aby te kontenery tam zostawić jednak, aby mogły tam być w trybie całorocznym jako mieszkania treningowe – poinformował Jacek Sutryk, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miasta Wrocławia. Przy ulicy Bogedaina spośród 4 kontenerów zajęte są 2. Pozostałe baraki czekają na kolejnych bezdomnych.
Źródło: www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/pechowe-kontenery-znalazly-mieszkancow/14482653 |
Fakty TVP Wrocław (21.03.2014): Początkowo miały być dla Romów, dziś mieszkają w nich bezdomni. Kontenery na Tarnogaju, wynajęte przez Urząd Miejski, służą podopiecznym Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Mieszkańcy baraków obawiają się jednak, że pomieszkają tam najwyżej do końca miesiąca.
