Autorstwo / redakcja: adm-ok
|
środa, 20 stycznia 2016 12:53 |
— Dlaczego do naszego pokoju przychodzi ojciec Michał po kolędzie? — pyta 9-letnia dziewczynka, która mieszka u nas ze swoją mamą.
— Na pewno po to, aby pomodlić się z wami, poświęcić pokój i udzielić błogosławieństwa na cały rok — usłyszała w odpowiedzi.
Dla dorosłych ks. Aleksander Radecki sformułował sens odwiedzin duszpasterskich tak: „Kolęda to nie magia czy sztuczne podtrzymywanie reliktów przebrzmiałej pobożności, ale: zwiastowanie radosnej Nowiny; ufna modlitwa do Boga o uchronienie wiernych od wszelkiego zła; szczególny wyraz wyznania wiary; konkretny sposób przyjęcia Bożego błogosławieństwa na cały rok. Najkrócej ujmując: kolęda to otwarcie drzwi rodzinnego domu Panu Bogu”.
Ojciec Michał Kurzynka, paulin, kapelan naszego Schroniska, znalazł czas i dobre słowo dla każdej mieszkanki.
Jeżeli masz przekonanie o słuszności podejmowanych przez nas działań, prosimy Cię o wsparcie: |